Davey Watt zakończył karierę!
Dodano: 27-04-2017r
Niespodziewaną informację, za pośrednictwem Twittera przekazał obcokrajowiec Stali Rzeszów, Davey Watt. Australijczyk zdecydował się na zakończenie żużlowej kariery.
W trwającym sezonie Watt wystąpił w dwóch meczach ekipy znad Wisłoka. W pierwszym, przegranym przez rzeszowian, spotkaniu z Euro Finannce Polonią Piła (42:47) zdobył tylko 6 punktów, co było sporym rozczarowaniem. Australijczykowi wyraźnie brakowało szybkości i waleczności, do której przyzwyczaił kibiców „Żurawi” podczas dobrych występów w sezonie 2007 i 2008.
Z lepszej strony zaprezentował się na Łotwie, gdzie w starciu z miejscowym Lokomotivem wywalczył 10 punktów i 2 bonusy. Na mecz z Wandą Kraków nie otrzymał powołania, ale nie znaczyło to, że droga do składu została zamknięta. – Wattowi zdarzył się słabszy występ, ale nie zwalam na niego winy. Chciałbym, żeby przyjechał, potrenował, bo jest w drużynie – mówił po spotkaniu z krakowianami trener Janusz Stachyra.
W środę, 26 kwietnia Watt napisał na Twitterze:
Australijczyk nie chcąc narażać zespołu Stali Rzeszów na problemy kadrowe pozostawił działaczom możliwość skorzystania z jego usług. – Z racji tego, że Davey szanuje nasz klub i ma do niego duży sentyment, to jeżeli będziemy go jeszcze potrzebować w tym sezonie, będzie on gotowy na każdy mecz. Watt pokazał swój profesjonalizm. Ma gotowy boks na stadionie, a także motocykle i wszystkie inne niezbędne rzeczy. W następnym sezonie na torze już go na pewno nie zobaczymy. Jedynie przywiązanie do Stali sprawiło, że ewentualnie zobaczymy go już tylko w naszych barwach. Jesteśmy trochę zaskoczeni jego decyzją, ale szanujemy ją – mówi za pośrednictwem oficjalnej strony Stali Rzeszów kierownik drużyny, Marcin Janik.
Wyścig z 2007 roku z udziałem Davey'a Watta przejdzie do historii rzeszowskiego żużla
jako jeden z najpiekniejszych.
Komentarze
Dodaj własny komentarz